Pomoc - Odratowywanie danych ze spalonego dysku.
nowik - Czw 22 Wrz, 2005 14:43 Temat postu: Odratowywanie danych ze spalonego dysku. No to tak piszę w imeniu domaza gdyż mnie o to prosił i jest takie pytanie czy ma ktoś z Was jakieś znajmości albo coś w firmie która odratowywuje dane ze spalonych dysków ??Bo domazowi się spalił i chciałby odratować Najlepiej zeby to bylo gdzieś w bydgoszczy
nappy - Czw 22 Wrz, 2005 14:56
Hm... wydaje mi się, że w Auchan w sklepikach jest taki komputerowy... tam chyba coś takiego też robią (w serwisie). Ale nie jestem pewny
jatokor - Czw 22 Wrz, 2005 16:01
aaale to ze spalonych ? a nie formatowanych ?
nowik - Czw 22 Wrz, 2005 16:11
z tego co mi domaz powiedział to ze spalonego
jatokor - Czw 22 Wrz, 2005 16:21
ale ja do nappego
.:Solid_Snake:. - Czw 22 Wrz, 2005 18:29
Jeśli spalona elektronika to można kupić dokładnie taki sam dysk (najlepiej podobna seria produkcyjna) i podmienić.
Jeśli padła głowica, to no bonus... :F
Sama diagnoza w firmie specializującej się w tym to koszt nawet 1000 zł. Sama diagnoza !
Odzyskanie to nie rzadko koszt nowego samochodu. Wiem, bo sam kiedyś latałem po bdg w celu odzyskania 80 GB danych :F
Jak elektronika, to masz farta, jak głowica to mozesz się pobawić w "jak wygląda HDD po upadku z 10 piętra"
nappy - Czw 22 Wrz, 2005 18:43
Dokładnie solid... z tego co wiem, to w wielu serwisach mają elektronike z tych modeli, które sami sprzedają Po prostu robią przeszczepy i reanimują hddka... jeżeli chodzi ci o 10gb pornoli, 20gb plików *.iso + 5000 mp3 to sobie odpuść
Dzejms - Czw 22 Wrz, 2005 22:49
A ja wiem gdzie w Bydgoszczy reanimują dyski. Ale nie powiem - regulamin.
P.S.
Nowikowi powiedziałem. To nawet znajoma firma. Szefuńcia znam.
Mogę wam powiedzieć, że szef tej firmy wygrał konkurs emitowany w TVP(chyba) "Mistrz dyktanda" czy coś w podobnym stylu. W pracy mam jego wizytówkę i jak ktoś chce to na GG podam.
domaz - Wto 27 Wrz, 2005 18:35
dobra jestem dalem znajomemu informatykowi costam sie pobawil chopdzilo mi o BARDZO wazny plik avi no i teraz jest taka s[rawa ze mam odzyskane cos kolo 40GB i to wszystko jest w 4-5gb plikach o jakichs very dziwnych nazwach i wogle bez rozszerzen. jakies pomysly?
Dzejms - Czw 06 Paź, 2005 21:35
Zbieg okoliczności albo co...
Ostanio padły nam dwa dyski w naszych kompach. Jeden w moim laptopie. Dane zdążyłem zgrać, bo dysk wcześniej zaczął jakieś dziwne dzwięki wydawać. Tu zdążyłem bez problemu. Natomiast na kompie Akiry 1,5 roczna 160-tka (GB) Samsunga padła prawie całkowicie. Dwa dni walczyłem o dane z niego. No i w tym momencie muszę się pochwalić. Udało się. Odzyskałem niemal wszystko. Nie będę tu opisywał co i jak, bo za dużo tego było. Mogę jedynie powiedzieć, że bardzo mi pomogła konsola odzyskiwania systemu XP. Zaczynam doceniać to narzędzie tylko muszę je lepiej poznać.
Jak będziecie mieli problemy z HDD, to o ile będę w stanie to pomogę. Te dwa dni mnie troche nauczyły.
Po prostu jestem "the "
|
|
|