domeztoz - Sob 15 Lis, 2008 20:01 Temat postu: o ry gi nał wczoraj w moje lapy wpadl nowy album Jamal - Urban Discotheque(calkiem przypadkiem prosto z torrenta) i ogolnie positiva style. bardziej dancehall'owo niz reggae'owo ale daje rade. hmm, skad ten temat pomyslicie. siedzie sobie slucham enjoy'uje sie az tu nagle boom --> http://szumii91.wrzuta.pl/audio/3elTNOAfLR/ kawalek fajny ale... posluchajcie sami. sorry ale moje zdanie jest takie. nie stac mnie na ory gi nał, wiem ze sciaganie piratow to tak jak by okradac, ale ile wy macie oryginalnych albumow swoich ulubionych wykonawcow? koJOt - Sob 15 Lis, 2008 20:03 99% :> no dobra szczerze! [ Dodano: Sob 15 Lis, 2008 20:04 ] 60% :> 30% to co nie jest w sprzedazy znaczy sie "andergrand" 10% to czego w polsce kupic nie mozna 
no. 10 - Sob 15 Lis, 2008 20:07 5 albumow mam z 67 wiec pupa 
potek - Sob 15 Lis, 2008 20:27 1...2... dobra nutka 
http://szlafroczek.wrzuta...amal_-_1...2... Rider - Sob 15 Lis, 2008 20:28 Mam to dobre g.owno w orygilane kradzieju P
domeztoz - Sob 15 Lis, 2008 21:08
a teraz mi sie tlumacz. szpan czy szacun dla jamala? ![:]](images/mordki/icon_krzywy.gif ":]"){kind=icon}
Szczubel - Sob 15 Lis, 2008 22:03 ja mam 1 ewentualnie 2 oryginalne i to jeszcze przez przypadek jakos znalezione...cóż może i jesteśmy kradzieje ale oni i tak maja sporo kasy... Rider - Sob 15 Lis, 2008 22:26
yyy szpan  niby komu miałbym tym imponować ? poprostu od jakiegoś czasu kupuje dobre polskie płyty bo ... czuje jakąś zajawke w kolekcjonowaniu czegoś takiego. Może to dziwne ale tak mam To co napisałem było w forme żartu, nie interesuje mnie to zbytnio czy ktoś kupuje oryginały czy ściąga "pliki" z neta (czyt. kupuje w rapidshopie  ), ja staram sie kupować chociaż gdybym kupował wszystko to bym nie miał na chleb 
-I.G.L.A.X.- - Sob 15 Lis, 2008 22:28 Ostatnio mam wiecej hajsu , i przymierzam sie do zakupu drugiego "oryginala" . Dlaczego to robie ? Przede wszystkim z szacunku dla autora , i troche mi wstyd ze mam ~3 giga muzy ktora slucham , a oryginalnych plyt ... jedna , przynajmniej na razie
A z drugiej strony ... ostatnio kupilem Wiedzmina 99 zeta w plecy i po czasie wiem ze nie bylo warto 
qBert - Sob 15 Lis, 2008 22:56 ja kupuję tylko po przesłuchaniu i jak poczuję że to jest to COŚ. Za chłam nie płacę... 
|
||||||||||||
