Uczulony` - Nie 30 Lis, 2008 08:05 Temat postu: Spisek Nescafe No wiec w rbocie mamy taki automat z kawa , herbata i barszczem. Wiecie wrzucacie 0,10, 0,20, 0,50, 1, 2, 5, zeta i cieszyscie sie napojem bogow. No wiec wzialem podszedlem do maszyny, wrzucilem 2 zl, i: Moc napoju - daje na maxa Dodatkowy cukier - na maxa Kawa + cukier - bum przyciskam na przycisk. kubeczek sru, kawa sru, cukier sru, woda sru. Biore kawe czekam az sie zaparzy (?) biore lyka. Smak ma, aromat ma. Tylko ze tego orzezwienia na zwojach nie ma . i teraz (Murzyn z plastrem na glowie i WTF ?) Wypilem caly kubeczek (nie wiem ile tam jest ale za malo chyba), konsternacja(poszedlem zapalic) wrocilem do roboty. dzis rano wstaje 0 7:08 normalka ide do kibelka odcedzic sie z poprzedniego dnia, wychodze zataczajac sie i o malo sie nie przewracajac o kota wpadam do kuchni. Nastawiam wode na herbatke, no i czekam, biore kota na reke drapie za uszami a ta mi dziekuje tak ze drapie mnie po lapach , robie 2 bulki, czekam na wode (cholera za duzo nalalem) i .... panie i panowie wczorajsza kawa ZACZELA dzialac chodze w ta i spowrotem czuje uderzenie goraca, geba zuje jak jakis bywalec staly impres techno , i kurde cos bym zrobil cos bym zrobil. woda uff herbatka zaparzona i biore lyka iff uspokajam sie. to tytle , mieliscie dziwne przejscia z kawa ? 
WEGier - Nie 30 Lis, 2008 09:29 nawet kawa na niego działa od dupy strony 
ja nie pijam rozpuszczalnej kawy poza śniadaniem bo szkoda mi żołądka ... a takie vendingowe automaty staram się omijać szerokim łukiem bo tam najczęściej ładowane jest najpodlejszej jakości "rzeczy" ... poza porodem z 6 na 7 września nie pijam ... dla przykładu powiem że to dziadostwo nawet nie pomagało - dalej byłem styrany 
A poza tym zawsze sobie albo poparzę pyska albo mnie oszuka i zamiast kawy dostanę pusty kubek z mieszadełkiem sidney - Nie 30 Lis, 2008 11:07 pracuje jako kierowca i moge wypowiedziec sie o watpliwej jakości kaw na stacjach w mcdonaldach i innych takich. To wogole nie pomaga. Wypijasz i nic...dalej chce ci sie spać. Przewaznie jak chce sie napic kawy to zatrzymuje sie w przydroznych barach 24h i zamawiam normalna domową "śrutówe" albo kupuje redbullopodobne napoje. Kawa z automatu to zbedny wydatek, bo kompletnie NIC nie daje. pozdrawiam
adaxdk - Nie 30 Lis, 2008 11:07 Uczu lecz sie ... nawet człowiek ze zrąbana psychiką potrafi wytłumaczyc cos w 2 zdaniach i ze wszyscy zrozumieją , a tu ... to nawet murzyn z plastrem sie pojawił ... no 
Uczulony` - Nie 30 Lis, 2008 11:08 mi juz leki nie pomagaja , wlasnie szukam ibupromu i nie wiem gdzie jest lePb mnie noli. to napewno od tej kawy! adaxdk - Nie 30 Lis, 2008 11:20 napisz do nescafe, opisz swoje dolegliwosci i zażądaj odszkodowania 
psychic - Nie 30 Lis, 2008 22:15 jak to tak czytam to nie wiem, czy ja palilem, czy ty i to napisales
bamc - Nie 30 Lis, 2008 22:22 uczul bułka z fetą? :DDDDDDDDDDDDD v1ncent - Wto 02 Gru, 2008 02:18 redbulek i setka a kawę to się przed snem pije no. 10 - Wto 02 Gru, 2008 07:45
[ Dodano: Wto 02 Gru, 2008 07:46 ]
sie nie smiej, jak bylem na turnieju w krakowie to wypiłem z rana 2 kawy 2 red bulle i poszedłem spac A ta kawa nescafe to działa, jak sobie sam zrobisz z 3ch łyżek stołowych, bo inaczej to ni cu chu. Dobrz(a moze i zle) ze my na uczelni mamy z tych automatow kawe po 1PLN, to w sumie sie zawsze opije i wychodzi wiecej kupy niż energii [ Dodano: Wto 02 Gru, 2008 07:49 ]
[ Dodano: Wto 02 Gru, 2008 07:50 ] A i jeszcze cos. Jezeli chcesz sie stosunkowo mocno pobudzic na krotki okres czasu to polecam "bombe" - zawsze to przed meczem pijam. 2 snickersy + 2 tigery/itp. - Działa bardzo szybko i efektownie, ale po paru godzinach czujesz sie jak bys przed chwila sie wydostal z czyjejs pupy |
||||||||||||
