To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
CS bydzia :: www.cs.telsten.com
.: Forum użytkowników serwisu i serwerów CS bydzia by www.cs.telsten.com :.

Humor - Kwadratowe zające[reaktywacja]

Dzejms - Śro 05 Lis, 2008 11:44

Jedzie blondynka na rowerze i zastanawia się kiedy jej się łańcuch skończy.
WEGier - Śro 05 Lis, 2008 12:41

Wczesny ranek na budowie. "Kerownik" w wymiętym, plugawym waciaku,
podkrążonymi, czerwonymi oczkami patrzy na swoją brygadę stojącą przed
nim karnie, w wymiętych, plugawych waciakach i z czerwonymi,
podkrążonymi oczkami. Patrzy długo i wreszcie pyta:
- Zadam pytanie. Kto wczoraj zaproponował żeby się naje*ać w trzy dupy?
Brygada milczy jak jeden mąż.
- Powtórzę pytanie. kto wczoraj zaproponował żeby coś wypić?
Cisza...
- Jeszcze raz powtórzę pytanie. Kto wczoraj zapytał "No to co..?"

Mistrzostwa świata w piłce nożnej odbywają się w Szkocji. Na stadionie Celticu mecz Szkocja - Brazylia. Pełne trybuny. Sędzia rzuca monetę, aby ustalić, kto ma zacząć. Rezultat: 2000 stratowanych.

Spotyka się dwóch dawnych kumpli :
- Słyszałem, że się ożeniłeś ?
- Tak, dwa miesiące temu.
- No i jak to jest ?
- Cudownie - odpowiada żonkoś - Nawet sobie nie wyobrażasz, jak to jest. Przychodzisz z roboty zmęczony, głodny, zły a tu mieszkanie wysprzątane, gorący obiad podany, na stole kwiaty. Zaczynasz jeść, a obok piękna kobieta, wesoło ci szczebiocze i szczebiocze i szczebiocze .....******nięta idiotka.


Kochanie, co byś zrobiła, jakbym wygrał w totka?
- Wzięłabym połowę i cię zostawiła.
- OK, trafiłem trójkę. Masz tu 8 zeta i się wynoś.


Wędrujący turysta spotyka chłopa:
- Hej! Daleko do wsi? - woła do spotkanego.
- O, nie. Trzeba iść ścieżką prosto, potem skręcić w lewo, przejść przez pole konopi. Dalej będzie mówiąca rzeka...

Życiowa rada:
Jeżeli kiedyś, na proszonym przyjęciu, przypadkowo wyleje się wam sos i pobrudzi obrus, a chcecie, aby o tym incydencie wszyscy zapomnieli czym prędzej, należy wstać i dosyć głośno nazwać panią domu "p*zdą".


Pewien gość strasznie chciał zostać hippisem. Napisał więc list do
Stowarzyszenia Hippisów. Napisał tak:
- Nazywam się Jan Nowak, chcę zostać hippisem. Walę wódę rano i wieczorem,
żarłem już wszystkie możliwe prochy, nie myję się od dwóch lat, biegam w
zimę na bosaka i mam włosy tak długie, że wycieram sobie nimi dupę...
Po tygodniu przychodzi odpowiedź:
- Odrzucony. Prawdziwy hippis NIGDY nie wyciera dupy...


Kłóci się Rosjanin, Norweg i Polak, gdzie są sroższe zimy. Ruski mówi:
- U nas to była taka zima, że jak splunąłeś, to na ziemię spadała bryłka
lodu.
Na to Norweg:
- A u nas była taka zima, ze Golfsztrom zamarzł.
A Polak:
- A dobrze mu tak, Żydowi!


Wraca mąż do domu i od progu woła do żony:
- Rozbieraj się i do łóżka!
Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał...
Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka. Mąż też raz-dwa pozbył się
ubrania, wskakuje do łóżka, nakrywa żonę i siebie kołdrą, razem z głowami i
pokazuje:
- Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza!

Małe miasteczko w Alabamie. Na środku chodnika leży Murzyn z pięcioma kulami w głowie i dziesięcioma w brzuchu i klatce piersiowej. Przechodzi szeryf, pochyla się nad trupem i mamrocze:
- Cholera, dwadzieścia lat szeryfowania, ale tak brutalnego samobójstwa jeszcze nie widziałem


Kopalnia. Do szatni wpada dyrektor:
- Kto wczoraj pił?! - pyta.
Grobowa cisza, w pewnej chwili Janek mówi:
- Ja piłem.
- To się zbieraj, idziemy na klina. A reszta do roboty!

WEGier - Pią 07 Lis, 2008 14:50

- Kto obejrzał wszystkie odcinki Mody na Sukces?
- Lektor.


Tatry. Mgła jak mleko. Przy szlaku siedzą baca i turysta. Ćmią fajeczkę i papieroska.
- Oj, baco, baco...
- Oj, turysto, turysto...
- Oj, lubicie wy owieczki, panie baco, lubicie...
- Oj, odwalcie się! Nie trza było leźć w góry w kożuchu, panie turysto...

Polak, Rusek i Niemiec założyli się o to, kto dłużej wytrzyma pod wodą.
Pierwszy wchodzi Rusek. Wychodzi po 15 minutach.
- Jak tego dokonałeś? - pytają wszyscy.
A Rusek na to:
- Ma się swoje sposoby.
Później wchodzi Niemiec i wychodzi po 30 minutach.
- Jak tego dokonałeś? - pytają wszyscy.
- Ma się swoje metody - odpowiada Niemiec.
Na końcu wchodzi Polak... Nie ma go godzinę. Mija kolejna. Wreszcie wychodzi.
- Jak tego dokonałeś? - pytają wszyscy bardzo zdziwieni.
- Koszulka mi się, kur*a, zaczepiła.


Studencka jajecznica: otworzył lodówkę, podrapał jajka, zamknął lodówkę.

psychic - Nie 09 Lis, 2008 19:20

damy nie bijcie
Ostanie badania naukowe ujawniły, że piwo zawiera żenskie hormony.
Eksperyment przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 100 mężczyzn. Aby
sprawdzić, czy rzeczywiście piwo zawiera żenskie hormony, każdy z nich
dostal jedenaście 0,5-litrowych butelek celem wprowadzenia ich zawartości do
organizmu.
Czas badania wynosil ok. 3 godzin.
Oto wyniki eksperymentu:

u 75% stwierdzono zaburzenia myślenia i mowy,
100% nie potrafiło prowadzic samochodu,
u 90% zauważono tendencje do tycia,
80% chciało wydać pieniądze na byle co,
75% trudno było zrozumieć,
95% musiała usiąść, żeby się wysikać

ritarded l. - Nie 16 Lis, 2008 01:42

Podczas zajęć laboratoryjnych studentka pyta pana profesora:
- Panie profesorze, a dlaczego transformator buczy ?
- Pan profesor po zastanowieniu odpowiada:
- Jakby pani miała 50 okresów na sekundę to też by pani buczała.

REKTOR
Przeskakuje najwyższe budynki za jednym zamachem
Jest silniejszy od lokomotywy
Jest szybszy od pocisku
Chodzi po wodzie
Rozmawia z Bogiem

PROREKTOR
Przeskakuje niskie budynki za jednym zamachem
Jest silniejszy od lokomotywy parowej
Czasami dogania pocisk
Chodzi po wodzie gdy morze jest spokojne
Rozmawia z Bogiem, jeżeli otrzyma specjalne pozwolenie

DZIEKAN
Przeskakuje niskie budynki z rozbiegu i o tyczce
Jest prawie tak silny jak lokomotywa parowa
Potrafi strzelać z pistoletu
Chodzi po wodzie na krytym basenie
Czasami Bóg zwraca się do niego

PRODZIEKAN
Ledwo przeskakuje budkę portiera
Przegrywa z lokomotywa
Czasami może trzymać broń bez obawy o samookaleczenie
Bardzo dobrze pływa
Rozmawia ze zwierzętami
PROFESOR
Odbija się na ścianach próbując przeskoczyć jakikolwiek budynek
Może zostać przejechany przez lokomotywę
Nie dostaje amunicji
Pływa pieskiem
Mówi do ścian

DOKTOR
Wbiega do budynków
Rozpoznaje lokomotywę dwa na trzy razy
Moczy się pistoletem na wodę
Utrzymuje się na wodzie tylko dzięki kamizelce ratowniczej
Bełkocze do siebie

PANI Z DZIEKANATU
Podnosi budynki i przechodzi pod nimi
Zwala lokomotywę z torów
Łapie pocisk zębami i go rozgryza
Zamraża wodę jednym spojrzeniem...
...Jest Bogiem

WEGier - Pon 17 Lis, 2008 23:35

Środek nocy. Długi dzwonek do drzwi.
- Kto tam?
- Policja.
- Ale nikogo w domu nie ma!
- A kto odpowiada?
- Nikt nie odpowiada. Pewnie się przesłyszeliście.
- A światło dlaczego się pali?
- No dobra, już gaszę.

W pubie o bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze znudzony facet
i popija drinka.. Czuje, ze obok też ktoś siedzi, wiec zagaduje:
- Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
Na to glos (kobiecy):
- No, możesz. Ale musisz wiedzieć, ze jestem blondynka 1,80 wzrostu
i 70 kg wagi i jestem naprawdę silna. A obok mnie siedzi tez blondynka,
1,90 wzrostu, 80 kg wagi i podnosi nacodzień ciężary. A jeszcze dalej przy
barze siedzi kolejna blondynka, 2 metry wzrostu. To mistrzyni kickboxingu.
Dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip?
Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
- Nie, juz nie... Pie*dolę, nie będę go trzy razy tłumaczył.

Dzejms - Śro 26 Lis, 2008 12:27

Bush i Putin kazali się zamrozić na 100 lat i jak już ich rozmrozili to postanowili zobaczyć jak wygląda świat po 100 latach. Więc idą ulicą i nagle Putin zobaczył, że na ziemi leży gazeta, więc ją podnosi i czyta. I nagle zaczyna się śmiać, wtedy go Bush pyta:
- Czemu się śmiejesz?
Na to Putin:
- Tu piszą, że USA stało się państwem komunistycznym.
Na to zirytowany Bush wyrywa Putinowi gazetę i też zaczyna ją czytać, po chwili on zaczyna się śmiać. Wtedy Putin go pyta:
- Czemu się śmiejesz?
Na to Bush:
- Bo tu piszą, że wybuchły zamieszki na granicy polsko-chińskiej.

:banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan:

adaxdk - Śro 26 Lis, 2008 12:39

Pewnego dnia odwiedziłem handlarza samochodów, aby zobaczyć interesujący mnie model samochodu. W pewnym momencie weszła elegancka kobieta i powiedziała, że chciałaby kupić przykrywkę nr 710 do jej samochodu. Sprzedawca jak i wszyscy obecni w sklepie byli zaskoczeni. "Przykrywkę nr 710 ? ... a do czego to jest?" spytał uprzejmie sprzedawca. Kobieta powiedziała, że to było w jej samochodzie i że gdzieś to zgubiła, ponieważ nie mogła niczego więcej powiedzieć, sprzedawca poprosił, aby przynajmniej narysowała o co chodzi. Kobieta narysowała kółko o średnicy około 8 cm i w środku napisała 710..... Załączone zdjęcie pokazuje o co chodziło tej pani.....

Oto ta przykrywka
http://www.tsbd.pl/newphp/humor/oil.JPG

Dzejms - Pon 01 Gru, 2008 09:12

Spotykają się dwie żaby. Jedna zdyszana mówi do drugiej:
- Słuchaj, słuchaj, tam w szuwarach gwałcą!
- Skąd wiesz?
- Jak to skąd? Wczoraj byłam, dzisiaj byłam i jeszcze jutro pójdę...

bamc - Pon 01 Gru, 2008 12:28

Przepis na jajecznice studencką :
- otwierasz lodówke
- drapiesz sie po jajkach
- zamykasz lodówke



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group