To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
CS bydzia :: www.cs.telsten.com
.: Forum użytkowników serwisu i serwerów CS bydzia by www.cs.telsten.com :.

Humor - Total Spam - tworzymy opowiadanie... dołącz wyraz... :D

i.S.b - Czw 30 Mar, 2006 12:55

Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika
Cashreen - Czw 30 Mar, 2006 13:08

Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który
Melepeta - Czw 30 Mar, 2006 13:39

Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był
Cashreen - Czw 30 Mar, 2006 13:43

Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy.
Melepeta - Czw 30 Mar, 2006 14:26

Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy. Ide
$w!ezak - Czw 30 Mar, 2006 14:27

Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy. Ide do
Melepeta - Czw 30 Mar, 2006 14:31

Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy. Ide do szkoły
$w!ezak - Czw 30 Mar, 2006 14:36

Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy. Ide do szkoły z
bbl` - Czw 30 Mar, 2006 14:37

Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy. Ide do szkoły z moim
Melepeta - Czw 30 Mar, 2006 14:53

Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy. Ide do szkoły z moim psem


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group