i.S.b - Nie 02 Kwi, 2006 16:50 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy. Ide do szkoły z moim psem który sra pod siebie ale także leje żółwia. Później gdy spojrzalem już nad nim stał mały YekyL KAT i śpiewał . Aż sysunia ostatni raz puściła kupę twardą na klatę swojego NIE!! Wreszcie będzie ostro hardcore komando foki śpiewały kawałek Siniatry nagranej na desce do robienia lodów na ciepło, ale jeszcze miały były byc siusiaki murzyńskich pasterzy i amerykańskich afroamerykaninów bez jaj ale zato mieli wielkie wąsy nad wielkimi ***cenzura*** ŚMIECHOWO kręconymi zębami, które były bardzo duże i małe zarazem smierdziały potem i przedtem _rOsO_ - Nie 02 Kwi, 2006 17:00 Wysłany: Nie 02 Kwi, 2006 17:50 Odpowiedz z cytatem Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy. Ide do szkoły z moim psem który sra pod siebie ale także leje żółwia. Później gdy spojrzalem już nad nim stał mały YekyL KAT i śpiewał . Aż sysunia ostatni raz puściła kupę twardą na klatę swojego NIE!! Wreszcie będzie ostro hardcore komando foki śpiewały kawałek Siniatry nagranej na desce do robienia lodów na ciepło, ale jeszcze miały były byc siusiaki murzyńskich pasterzy i amerykańskich afroamerykaninów bez jaj ale zato mieli wielkie wąsy nad wielkimi ***cenzura*** ŚMIECHOWO kręconymi zębami, które były bardzo duże i małe zarazem smierdziały potem i przedtem, zarazem i.S.b - Nie 02 Kwi, 2006 17:03 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy. Ide do szkoły z moim psem który sra pod siebie ale także leje żółwia. Później gdy spojrzalem już nad nim stał mały YekyL KAT i śpiewał . Aż sysunia ostatni raz puściła kupę twardą na klatę swojego NIE!! Wreszcie będzie ostro hardcore komando foki śpiewały kawałek Siniatry nagranej na desce do robienia lodów na ciepło, ale jeszcze miały były byc siusiaki murzyńskich pasterzy i amerykańskich afroamerykaninów bez jaj ale zato mieli wielkie wąsy nad wielkimi ***cenzura*** ŚMIECHOWO kręconymi zębami, które były bardzo duże i małe zarazem smierdziały potem i przedtem, zarazem przedtem _rOsO_ - Nie 02 Kwi, 2006 17:04 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy. Ide do szkoły z moim psem który sra pod siebie ale także leje żółwia. Później gdy spojrzalem już nad nim stał mały YekyL KAT i śpiewał . Aż sysunia ostatni raz puściła kupę twardą na klatę swojego NIE!! Wreszcie będzie ostro hardcore komando foki śpiewały kawałek Siniatry nagranej na desce do robienia lodów na ciepło, ale jeszcze miały były byc siusiaki murzyńskich pasterzy i amerykańskich afroamerykaninów bez jaj ale zato mieli wielkie wąsy nad wielkimi ***cenzura*** ŚMIECHOWO kręconymi zębami, które były bardzo duże i małe zarazem smierdziały potem i przedtem, zarazem przedtem jak i.S.b - Nie 02 Kwi, 2006 17:04 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy. Ide do szkoły z moim psem który sra pod siebie ale także leje żółwia. Później gdy spojrzalem już nad nim stał mały YekyL KAT i śpiewał . Aż sysunia ostatni raz puściła kupę twardą na klatę swojego NIE!! Wreszcie będzie ostro hardcore komando foki śpiewały kawałek Siniatry nagranej na desce do robienia lodów na ciepło, ale jeszcze miały były byc siusiaki murzyńskich pasterzy i amerykańskich afroamerykaninów bez jaj ale zato mieli wielkie wąsy nad wielkimi ***cenzura*** ŚMIECHOWO kręconymi zębami, które były bardzo duże i małe zarazem smierdziały potem i przedtem, zarazem przedtem jak i _rOsO_ - Nie 02 Kwi, 2006 17:05 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy. Ide do szkoły z moim psem który sra pod siebie ale także leje żółwia. Później gdy spojrzalem już nad nim stał mały YekyL KAT i śpiewał . Aż sysunia ostatni raz puściła kupę twardą na klatę swojego NIE!! Wreszcie będzie ostro hardcore komando foki śpiewały kawałek Siniatry nagranej na desce do robienia lodów na ciepło, ale jeszcze miały były byc siusiaki murzyńskich pasterzy i amerykańskich afroamerykaninów bez jaj ale zato mieli wielkie wąsy nad wielkimi ***cenzura*** ŚMIECHOWO kręconymi zębami, które były bardzo duże i małe zarazem smierdziały potem i przedtem, zarazem przedtem jak i potem i.S.b - Nie 02 Kwi, 2006 17:08 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy. Ide do szkoły z moim psem który sra pod siebie ale także leje żółwia. Później gdy spojrzalem już nad nim stał mały YekyL KAT i śpiewał . Aż sysunia ostatni raz puściła kupę twardą na klatę swojego NIE!! Wreszcie będzie ostro hardcore komando foki śpiewały kawałek Siniatry nagranej na desce do robienia lodów na ciepło, ale jeszcze miały były byc siusiaki murzyńskich pasterzy i amerykańskich afroamerykaninów bez jaj ale zato mieli wielkie wąsy nad wielkimi ***cenzura*** ŚMIECHOWO kręconymi zębami, które były bardzo duże i małe zarazem smierdziały potem i przedtem, zarazem przedtem jak i potem ZAPEWNE WOJTAS - Nie 02 Kwi, 2006 17:34 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy. Ide do szkoły z moim psem który sra pod siebie ale także leje żółwia. Później gdy spojrzalem już nad nim stał mały YekyL KAT i śpiewał . Aż sysunia ostatni raz puściła kupę twardą na klatę swojego NIE!! Wreszcie będzie ostro hardcore komando foki śpiewały kawałek Siniatry nagranej na desce do robienia lodów na ciepło, ale jeszcze miały były byc siusiaki murzyńskich pasterzy i amerykańskich afroamerykaninów bez jaj ale zato mieli wielkie wąsy nad wielkimi ***cenzura*** ŚMIECHOWO kręconymi zębami, które były bardzo duże i małe zarazem smierdziały potem i przedtem, zarazem przedtem jak i potem ZAPEWNE wiecie Cashreen - Nie 02 Kwi, 2006 17:56 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy. Ide do szkoły z moim psem który sra pod siebie ale także leje żółwia. Później gdy spojrzalem już nad nim stał mały YekyL KAT i śpiewał . Aż sysunia ostatni raz puściła kupę twardą na klatę swojego NIE!! Wreszcie będzie ostro hardcore komando foki śpiewały kawałek Siniatry nagranej na desce do robienia lodów na ciepło, ale jeszcze miały były byc siusiaki murzyńskich pasterzy i amerykańskich afroamerykaninów bez jaj ale zato mieli wielkie wąsy nad wielkimi ***cenzura*** ŚMIECHOWO kręconymi zębami, które były bardzo duże i małe zarazem smierdziały potem i przedtem, zarazem przedtem jak i potem ZAPEWNE wiecie co oLKa - Nie 02 Kwi, 2006 18:54 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dziś stanowczo nie wiem za ile biorą wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten palący sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower na gorąco ktory Boguc wystrugał z malin Józka, ulewa, deszcz padał jak zryty Beret Wiśniewskiego. Kwas krążył, odrzutowiec kołował, Kaczyński razem z Gołotą, okradając ks.Rydzyka całowali moherowy beret sekretarki. Ogórek wysuszony stał jak Giertycha i Leppera. Niestety zobaczyłem siusiaka i przeraźiłem się siusiaka, nagle poczułem ból w "PUPIE" wielki tak bardzo ogromny "Człon" pomyślałem, cóż życie jest wredne, wsadzi wszystko. Gadu-gadu z Majeczką Jeżowską NIE! Pies nasikal na kolana Majce Jeżowskiej i oblizał swojego siusiaka, nagle nasienie mojego chomika prysło na twarz mojej kochanej i energicznie wyjął pęto, krzyknął "MAMO! mój chomik jest psem, który śpiewa baranim głosem i ....przeraził się moszny mamy i taty a potem jego nosek był ochlapany przez mocz swojego chomika który był martwy. Ide do szkoły z moim psem który sra pod siebie ale także leje żółwia. Później gdy spojrzalem już nad nim stał mały YekyL KAT i śpiewał . Aż sysunia ostatni raz puściła kupę twardą na klatę swojego NIE!! Wreszcie będzie ostro hardcore komando foki śpiewały kawałek Siniatry nagranej na desce do robienia lodów na ciepło, ale jeszcze miały były byc siusiaki murzyńskich pasterzy i amerykańskich afroamerykaninów bez jaj ale zato mieli wielkie wąsy nad wielkimi ***cenzura*** ŚMIECHOWO kręconymi zębami, które były bardzo duże i małe zarazem smierdziały potem i przedtem, zarazem przedtem jak i potem ZAPEWNE wiecie co bedzie |
||||||
