nowik - Nie 19 Mar, 2006 15:28 Ich ojciec nie zyje i ten kto pierwszy sie pojawi jako zywy odziedziczy majatek ? olo84 - Nie 19 Mar, 2006 15:45 że majatek sie pali ![;]](images/mordki/icon_krzywy.gif ";]"){kind=icon} 
chodziło o wielbłada a nie o osobe czyli synowie moga być na miejscu a wielbłąda zostawić/zabic na pustyni lub puścić wolno raczej tam nie przywędruje sam moskiev^ - Nie 19 Mar, 2006 17:26 Łojciec ich okłamał 
I teraz sie bawi z jakimiś dziewuszkami 
.:Solid_Snake:. - Nie 19 Mar, 2006 19:01 Nie, muszą dotrzeć na wielbładach. Nie mogą przyjść pieszo. Narazie nie padła żadna odpowiedz, mimo ze jest ona banalna
psychic - Nie 19 Mar, 2006 19:10 moze stary ma dlugi i kto ostatni dotrze ten wszystko przejmie
.:Solid_Snake:. - Nie 19 Mar, 2006 19:19
hahahahah ! Sprytne... ale nie 
Stary jest bogaty... coś innego im powiedział dziad z przydroża. nowik - Nie 19 Mar, 2006 20:43 ten dziad to ich ojciec i powiedzial ze teraz ktor pierwszy ten wygrywa ? .:Solid_Snake:. - Nie 19 Mar, 2006 20:47
Nie, to nie ich ojciec i im czegoś takiego nie powiedział
nowik - Nie 19 Mar, 2006 20:49 a moze chodzi o to ze ostatni od konca ? olo84 - Nie 19 Mar, 2006 20:49 sułtan czy tam maharadża ma alzheimera i nie będzie pamiętał co powiedział
albo ten dziad na pustynie powiedział im do uszka "lol"
ja poczekam sobie na odpowiedź/podpowiedź ten dziad z przydroża to ojciec maharadży i ma majątek dużo większy i powiedział że go odda pierwszemu
|
||||||||||
