To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
CS bydzia :: www.cs.telsten.com
.: Forum użytkowników serwisu i serwerów CS bydzia by www.cs.telsten.com :.

Humor - nasze największe wpadki

adaxdk - Wto 04 Wrz, 2007 10:52

a ja dziś wstałem lewą noga, ^^
potek - Wto 04 Wrz, 2007 18:22

proszę bez OT
WEGier - Wto 30 Paź, 2007 13:12

co do psów to sobie coś przypomniałem:
miejsce to miało jakieś 5 lat temu, w moim mieście koło akademików było tak zwane DEKABRYSTÓW (od nazwy ulicy) i było (podziękujmy jasnej górze, Bogobojnej Ciotkoprezydentowi czewy i kilku innych pisuarów i moherów) peeeełno barów, pubów, dyskotek, spelun i sklepów nocnych. Czasami zdarzały sie tam jakieś bijatyki (ułańska natura) i inne takie standardy i często kręciła się tam Policja i pełno tajniaków z antyterrorki i innych dużych panów. Ale miejsce miało swój swojski klimat - było super (ale zamknęli przez presidenta <zakała> ).
Opiszę teraz moich znajomych : Kojak - koleś z wyglądu wypisz wymaluj Domeztoz, z zachowania też podobny. Drugi koleś : Dave - okrzesany toporkiem (w ameryce nazwali by go red neck - wieśniak), koleś zawsze ściągał na siebie kłopoty i na nas przy okazji (ale szanowałem go za to że zawsze podczas bijatyk za mną stał). A więc ten Dave przechodził okres fascynacji kawałkiem Limp Bizkit z Method Man, Redman i DMX (już nie pamiętam czy z nimi wszystkimi) i w tym kawałku było po raz pierwszy to charakterystyczne "szczekanie". Davovi taaaaak się to spodobało że praktycznie non stop chodził i .. szczekał (a wychodziło mu to genialnie) a te objawy się nasilały po %%. Tak więc po kilku głębszych w pubie, wyszliśmy kupić sobie balsamik na rozgrzewkę. Tak więc po zakupie, po spożyciu było już weselej i Dave sobie "zaszczekał" trochę głośniej niż zwykle ... podeszło do nas 3 duuużych Panów, pokazało legitkę i do Dave
"synu, zrób to jeszcze raz a zapamiętasz"
"ale o so chodzi?" (plus mętne oczy Dave`a)
życzyli nam miłego wieczoru i odeszli .... Dave po minucie się zapomniał i zaszczekał
-kolegium za obrazę Policjanta
-noc na wytrzeźwiałce
-wspomnienia ; bezcenne

a nas grzecznie zostawili bo wyliśmy ze śmiechu na ziemi z tego kłąka :rotfl2:

PS zapomniałem dodać ze nie mam za złe tego Policji - taka ich praca

adaxdk - Wto 30 Paź, 2007 13:55

Taka własnie jest władza.
... od dziś trzymam swojego pupila w domu, bo jeszcze go zabiorą, a na mnie jako na opiekuna nałożą kolegium. ^^

domeztoz - Śro 31 Paź, 2007 23:53

:crazy: a co ja robie w tej historii :crazy:



ps. to chyba nie byla historia pisana zwyklym dezydorantem...

wzr - Sob 03 Lis, 2007 14:55

No to moja historia - ;]

Środa 31.10.07r.

Mamy rajd - biegniemy z jednego miejsca do drugiego i po drodze robimy wyznaczone
zadania. Po przebiegnięciu 4 kilometrów wbiegaliśmy do lasu, przed lasem napotkaliśmy
samochód z 2 kolesiami w środku - jeden gruby - wyglądał na jakiegoś mafioze czy cuś
2gi z kamizelką POLICJA - jechali jakimś czarnym Chryslerem z przyciemnionymi szybami.
No to wbiegamy do tego lasu i kolega zobaczył ludzi skitranych, zamaskowanych , ledwo
było ich widać - krzyczy - ej ludzie - my myśleliśmy ze to jakieś zadanie nam mają dać
albo coś - nagle koleś zamaskowany pyta sie - CO JEST QRFA ?- i krzyczy WYPIETALAĆ
(sorry za przeklenstwa ) - pobiegliśmy kawałek dalej - oni wyszli z tego lasu
- kałachy ze sobą , jakieś PM'y i coś innego i przeklinają do siebie ,
ubrani w kamizelki POLICJI - co się okazało zrypaliśmy jakąś akcje tajniakom ^^

spree - Sob 03 Lis, 2007 16:03

sry za offtopowy ot ale jakoś nie chce się w to wierzyć pow pow xD
wzr - Sob 03 Lis, 2007 19:24

nie chcesz - nie wierz ;] nikt Ci nie każe xD

Generalnie powiem Ci tak - po co miałbym ściemniać ?

P-C P-K - Nie 04 Lis, 2007 10:29

Żeby się LANSOWAĆ.
no. 10 - Pon 04 Lut, 2008 22:58

Ja wiem czy to wpadka... no ale. siedze sobie przed kompem,zakupilepy, m 8pack +2 no i popijam juz 9 piwo,a wygladalo to tak,ze po wypiciu jednego nalalem do puszki wody do polowy -popielniczka taka, no i kurde cos mi w gardle zaschlo, poebaly mi sie puszki i jak ie pociągnąłem grzdyla wody z popiolem ,polykajac przy tym 2 kiepy to od tej pory tylko z butelki pije...ble.

Ustawilem sie z kobietą na lyzwy,pozniej jakies piwko,a ze dopiero na godzine 19.00 a byla 12 postanowilem pojsc do kolegi pograc na psxie i jakies male piwko wypic, no coz troche popilismy jakos do domu dotarlem,polozylem sie spac, budze sie patrze godzina 17.00 mysle : yyy gitara. Patrze na tel 20 nie odebranych 15smsow hmmmm.... dobe przespalem, a kobieta to sie do mnie 3 dni nie odzywala, bo myslala ze mnie zabili czy cos:D


Wracajac ze szkoly postanowilem pojsc z kolegami na piwko,no i troche popilismy, wrociwszy do domu walnalem sie z miejsca w kime. Budze sie zakrecony jak baranie jaja, patrze na dworze ciemno, mysle sobie, we juz nastepny dzien wstawac do szkoly trzeba. spakowalem sie ,wzialem prysznic, smarze sobie jajka na sniadanie,wychodzi moja mamija i do mnie :gdzie idziesz baranie? to ja jej ze czego ty chcesz nie widzisz ze do szkoly sie zbieram, pacnela mnie w czolo i pokazala na zegareg - godzina 03.20



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group