oLKa - Wto 28 Mar, 2006 20:52 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dzi¶ stanowczo nie WEGier - Wto 28 Mar, 2006 21:05 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dzi¶ stanowczo nie wiem qBert - Wto 28 Mar, 2006 21:52 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dzi¶ stanowczo nie wiem za i.S.b - Wto 28 Mar, 2006 23:16 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dzi¶ stanowczo nie wiem za ile homis - Wto 28 Mar, 2006 23:53 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dzi¶ stanowczo nie wiem za ile bior± i.S.b - ¦ro 29 Mar, 2006 01:23 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dzi¶ stanowczo nie wiem za ile bior± wiadro yello - ¦ro 29 Mar, 2006 01:25 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dzi¶ stanowczo nie wiem za ile bior± wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten pal±cy sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. [ lol  mialo byc po wyrazie ... sorki all  | teraz juz bedzie ok...  ]
i.S.b - ¦ro 29 Mar, 2006 01:28 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dzi¶ stanowczo nie wiem za ile bior± wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten pal±cy sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek yello - ¦ro 29 Mar, 2006 01:28 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dzi¶ stanowczo nie wiem za ile bior± wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten pal±cy sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten i.S.b - ¦ro 29 Mar, 2006 01:28 Dzisiaj wstałem trzezwy, o kurcze, niemożliwe jak wysoko mam rozwiniety iloraz głupoty, nagle zrozumiałem to, że zawsze będę maniakiem cs-a, ech.... znowu pizza była za droga, nagle zobaczyłem piwo, ojejku zaraz lykne psychotropka. Zimne uda moje, tak styropian leżał a ja stałem. Pomyslałem: " Cóż płakał, ale dzi¶ stanowczo nie wiem za ile bior± wiadro... kozy juz nie bylo w pokoju, tak na dworzu jest juz tak zielono, a ten pal±cy sie mis w kominku tak fajnie na mnie patrzy. Ogródek ten rower |
||||||
