Bugatti zostało ograniczone elektronicznie tylko dlatego, że nie nadawało się do jazdy powyżej tej prędkości - po prostu było strasznie niestabilne. Do tego jeśli weźmiemy Koenigsegg CCXR, młodszego brata CCX (najszybszy samochód świata przed Veyronem) do którego dodano tak brakujący spojler, i 'zatankujemy' go mieszanką Etanolu E85 (15% benzyny) to... fabryczny Veyron już nie jest najszybszy!
Wystarczy? Nie?
W takim razie kto może się pochwalić silnikiem Rolls-Royce'a, który robi 52000obr/min, ma na tyle siły żeby podnieś 1,5 tonowego Bell JetRanger 206, i wydaje z siebie taki dźwięk:
Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 133 Skąd: Dzierżoniów
Wysłany: Czw 16 Sie, 2007 14:21
Tutaj macie najszybsze autko Barabus TKR mozecie sobie poszukac i poczytac Nie mylić z Brabus. Barabus TKR: 7.0 V8, 1005hp, 0-100 1.67s. vmax 430km/h i co wy na to
_________________
I loF maj grup
Ostatnio zmieniony przez HeSS Czw 16 Sie, 2007 14:24, w całości zmieniany 2 razy
Napisalem ze maja podobne przyspieszenia, ale nie identyczne
Widac wyraznie, ze na starcie veyron zostal by daleko w tyle, ale pod koniec dystansu mysle, ze 'lyknal' by MTT
Jezeli mowa o Koenigseggu to mozna tylko gdybac , pewnie ogladales odcinek top geara
jak model bez z spoilera wypadl z toru , ale mniejsza z tym.
Dzwiek moze i jest nisamowity, ale piekno/wykonanie/komfort i ten automatyczny spoiler
to zdecydowanie bardziej przemawiajace za Veyronem argumenty
Jezeli chodzi o minusy to zdecydowanie zuzycie paliwa 40 l /100km ( przy maks. predkosci 125l / 100km ) no i cena ofc
edit: owned by Hess
Ostatnio zmieniony przez Moras Czw 16 Sie, 2007 14:32, w całości zmieniany 1 raz
Nie 'łyknie' y2k bo ktoś kto go prowadzi nie dałby mu rady Ponoć to się tragicznie kieruje przy takich prędkościach, a na motorze na prostej - równej nawierzchni ciężko o glebę
HeSS - no ten mógłby stanowić pewny problem dla y2k... ale ja jednak dalej obstawiałbym 2 śladowca
A co do tych supercarów : i tak wybrałbym Pagani Zondę F z 2007r
Klan: botland
Dołączył: 15 Sty 2006 Posty: 1888 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 16 Sie, 2007 16:32
to ja jednak udowodnię wyższość 4 kółek nad dwoma. Otóż każdego roku, Honda wystawia swój najszybszy samochód, motor i łódź do wyścigu. Ścigają się po prostej ale nie pamiętam na jakim dystansie. Jak łatwo się domyśleć samochód to F1 Bar Honda, a motor to Superbike Hondy. Wyścig wygląda tak: Na początku prowadzi (BARDZO krótko) motorówka, ponieważ ma lotny start. Za moment dopada ją motor, a na końcu samochód. Ale mniej więcej po 2-3 sekundach (około 120km/h) samochód dostaje jakby dopalacza i w mgnieniu oka połyka motor. Wyścig kończy się kolejnością. 1 - samochód, 2 - motor (daleko w tyle) 3 - motorówka (niepoważnie daleko w tyle ) Button zapytany, czemu w pewnym momencie dopiero dostaje takiego odpału, powiedział że przy ok. 120 zaczynają działać lotki i może wcisnąć **cenzura** gazu do podłogi.
Na a wolę nie myśleć co się dzieje na torze... Jakoś nigdy nie widziałem aby rekord toru ustanowił motocykl...
Kolejna sprawa - patrz na wyścigi na 1/4 mili. Czy to takie proste, jak nasze, czy też profesjonalne, dragowe. Niestety ale auta są szybsze...
Nie ma co przyrównywać dragsterów do samochodów, bo to ma tyle samo wspólnego co motor z quadem... z tego co się orientuje to WR w Top Fuel (dragstery) to około ~5s. A rekord Polski to 9,773 na Mitsubishi Lancer EVO7. Tak samo bolid formuły 1...
Takie Evo padłoby przy podrasowanej Hayabusie... nie mówiąc o y2k MTT.
Porównaj samochody/motocykle które są dostępne normalnie na rynku, a zarówno Bugatti Veyron jak i y2k MTT są do kupienia dla 'szaraków' (ze złotym potfelem ).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach