Klan: botland
Dołączył: 15 Sty 2006 Posty: 1888 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 03 Gru, 2006 14:07 Finał MŚ - Polska vs. Brazyli
I jakie odczucia po finale?
Jeśli chodzi o mnie to jestem bardzo zadowolony ze srebra... Raczej nie pokładałem większych nadziei w dzisiejszym meczu... Chłopaki spalili się psychicznie. W sumie to finał a po 2 stronie siatki mistrzowie świata i olimpijscy... My zagraliśmy fatalnie jak nigdy w tym turnieju, natomiast jak zobaczyłem grę Brazylii... Po prostu mistrzowie! Dawno nie widziałem tak szybkiej siatkówki... Generalnie szczerze gratuluje srebra.
Klan: mam cały na hdd
Dołączył: 12 Lip 2006 Posty: 803 Skąd: Barciany
Wysłany: Nie 03 Gru, 2006 14:25
nie no... ja tam spokojnie chodzilem z pokoju do kuchni i sapalem nerwowo... w 2 secie cos mnie tak podbudowalo ale szybko tez opadlo... ale nie ma co nazekac bo mamy srebro a to juz cos
pierwszy set to porazka nie ma co komentowac nawet, w drugim nabrali chlopaki jakies motywacji ale jak przegrali tego seta to juz wiedzieli, ze przegraja mecz. Za to brazylia kosila na maxa, normalnie pieknie
_________________ ''A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych, przez tych, którzy nie słyszeli muzyki. " F. Nietzshe.
Pierwszy set porazka, w drugim secie chcieli sie podbudowac psychicznie, ale przegrali i wiedzieli ze juz przegraja caly mecz, za to Brazylia - miodzio - tak graja mistrzowie swiata i mistrzowie olimpijscy, ale i tak sie ciesze ze srebra (30:3 w setach nie liczac finalu, chyba ladny wynik ).
Gdyby wygrali 2 seta nie bylo by zle. Nabrali by checi do gry i by sie podniesl, ztowywowali. Wiem to z wlasnego doswiadzczenia ^^ Gdyby nie ten 1 set mogl byc naprawe niezly meczyk. Ale srebro tez dobrze. Cieszmy sie z tego co MAMY
Brawo POLACY za srebro Ja jestem zadowolony z osiągniętego wyniku, mec oczywiście im nie wyszedł no ale trzeba przyznać że tak grającej Brazyli to już dawno nie wiedziałem. Szkoda drugiego seta bo mogło by być wtedy różnie
Na zauważenie zasługuje też zachowanie sie siatkarzy na rozdaniu medali. Poprostu zachowali się suuuuuuper brawa za ten gest w strone Arka
_________________ - Jakie założenie masz??
- Proste Walczyć i wygywać
i teraz sie zacznie Wlazłomania, sks z siatkowki w szkole beda pekac w szwach, a dzieci beda nazywac sie Raul bardzo dobrze chłopaki zagrali nie to co nasze polskie złotka ostatnio co prawda nerwy zjadly w dzisiejszym meczu, ale w perspektywie całych mistrzostw jest super
_________________
Ostatnio zmieniony przez sidney Nie 03 Gru, 2006 17:43, w całości zmieniany 1 raz
Klan: oglądam w TV
Dodatkowy Nick: DzejmsBlond
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 566 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 03 Gru, 2006 20:31
Myślę, że do meczu nasze "sreberka" podeszli zbyt spięci. Do tego nieszczęsna kontuzja naszego libero (Gacka). To wraz z ostrym początkiem Brazylijczyków nas rozbroiło. Chociaż ja i tak uważam, że pomimo iż Brazylijczycy grają super to są do ogrania. Było to widać w 2 secie. Zagraliśmy niestety najsłabiej ze wszystkich meczy na tym turnieju i dlatego nie powalczyliśmy. Nic nam nie wychodziło poczynając od najsłabszego punktu naszej drużyny czyli mocnych serwów a kończąc na podwójnej najlepszego rozgrywającego świata - Zagumnego .
Na pocieszenie jesteśmy najlepsi z Europy co dobrze wróży na najbliższych mistrzostwach Europy. Musi być złoto
http://sport.gazeta.pl/sport/5,68565,3768916.html
_________________
Ostatnio zmieniony przez Dzejms Nie 03 Gru, 2006 20:32, w całości zmieniany 1 raz
uwazam tak samo jak dzejms... nerwy i presja? zjadly naszych... przciez przed mistrzostwami ostatni sparing chyba wlasnie z brazylia gralismy... i nie bylo az tak zle ;p
mysle ze na to wplynelo kilka bledow... (moim zdaniem oczywiscie)
1. granie ta sama 6(7) przez cale mistrzostwa... hmmm... mysle ze nie po to wymyslono 12 osobowa kadre zeby grac 8-9 zawodnikami w porywach niemocy
2. strasznie duzo wlasnych bledow popelniala nasza druzyna... tyle serwisow w siatke (nawet wlazly raz ustzrelil sie wpolowke siatki) zdaza sie rzadko... biorac pod uwage perfekcjonizm lozano to watpie ze tego nie cwiczono... tylko ze w meczu o taka stawke bledy sie nawarstwiaja... zreszta brazyliczycy tylko troszke mniej ich robili
3. gdzies dzisaij czytalem ze nasi przegrali mecz w szatni... no i to prawda
ale i tak jestem bardzo zadowolony z wyniku bo udalo mi sie uczestniczyc w hiistorycznym wyczynie polskiej reprezentacji oby tak dalej... GL
ja siatkowce kibicuje zawsze... zreszta trudno sie nie zorientowac a sztuczni kibice typu "oo wygrywaja to jest spoko" mam nadzieje ze zostana przyciagnieci przez takie sukcesy HF
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach