jest pewna kwestia która mnie trapi od jakiegoś czasu. Znam trochę osób grających w csa i zdecydowana większość z nich wspomaga swoje umiejętności skillowo-aimowe różnego rodzaju "dopalaczami". Zdecydowana większość z nich to wielbiciele thc (dla niezorientowanych - http://pl.wikipedia.org/wiki/Tetrahydrokannabinol ), bywają również maniacy cięższych klimatów jak amfa czy cholera wie co jeszcze. Podobno na zawodach/turniejach tego typu "doping" jest niedozwolony. Nie jestem jakoś specjalnie młody, by mieć rówieśników grająch wciąż w gry na kompie , dlatego pytam gdy oglądam jakieś relacje na hstv.org, słucham tekstów komentatorów, czy nawet podczas gry na różnych serwach, wciąż widzę niki w stylu "ujarany" "stoned" czy jakkolwiek komuś tam wena twórcza pozwoli się nazwać, nie wspominając już o niektórych odgłosach wydobywających się z mikrofonów, to wciąż mam wrażenie, że niemal wszyscy chyba są ujarani zwyczajnie
Dlatego chcialbym Was wypytac
Czy w Waszym otoczeniu stosowanie "dopalaczy" jest popularne (czy może trafiam na kijową próbkę niereprezentatywną? )
Czy sami również je stosujecie ?
Jakie macie zdanie na ten temat ?
to ujarany to raczej dla lansu na serwerze. A ktoś, kto mówi, że lepiej mu się gra po zielsku to chyba nierówno pod sufitem ma. Albo jest tak tempy, że pali żeby mieć "jou elo wypas fazeee" a to w końcu /słaby bo słaby/ psychodelik jest. Tak samo ścierwo, cholera kto na tym gra? Koleś musi mieć naprawdę kiepskie gówno jak na fotelu może usiedzieć
Takie same bajki jak na hypciu pisali ostatnio, że kierowcy po kwasie albo grzybach prowadzą... jaa siuuurrrrr
łyknij 10 tusipektów nie usiedzisz w miejscu . polecam na zawody sportowe, ja jak wezme 4 łapie obrecz od kosza dwiema rękami z miejsca ;D a bez tusiego nie złapie nawet jedną tylko obetre lekko. Oczywiście nie biore tego nachalnie od czasu do czasu na turnieje, jest to chyba najpopulariejszy srodek jaki stosują "sportowcy
_________________ I'll move to Paris, shoot some heroin and f*ck with the stars.
#cs.telsten.com @ QuakeNet
Ostatnio zmieniony przez potek Czw 21 Lut, 2008 19:04, w całości zmieniany 1 raz
łyknij 10 tusipektów nie usiedzisz w miejscu . polecam na zawody sportowe, ja jak wezme 4 łapie obrecz od kosza dwiema rękami z miejsca ;D a bez tusiego nie złapie nawet jedną tylko obetre lekko. Oczywiście nie biore tego nachalnie od czasu do czasu na turnieje, jest to chyba najpopulariejszy srodek jaki stosują "sportowcy
Zapomniałeś dodać, że kaszlu nie masz
_________________
Quidquid latine dictum sit, altum videtur - Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
a wez np. 50x acodin ajjaj to dopiero w kosza bys sobie w glowie mogl pograc :p
ale tak ogolnie to potek, efedryna na kazdego inaczej dziala. jednego uspokoi i bedzie mogl sie skupic na nauce a drugiego pobudzi wlasnie i bedzie pop*erdalal jak odrzutowiec
A ci co mysla, ze sie kiedykolwiek 'zjarali' czyms co kupili od kogos to sa w bledzie (: nie ma to jak prawdziwy indoor i ww
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach