[lydka]

nieee mnie tak dzisiaj łeb nak****a -.- ,ze zaraz zejde.. zrobilem grilla dla ~15 osob a nie wiem jakim cudem znalazlo sie tam 4l. vódki,38 piw, i 5l baniak heinekena, -.- a rano nic nie zostalo.

Kasa dla powodzian! i niech ktos ogarnie tematco do spotkania, bo czas nagli !

[psychic]

To by oznaczalo RIP dla bydzi ;

[lnk]

niezle z was pijaki, po kilka bomb i 3 piwa na grillu ;- )


szkoda tej bydzi, juz nie gram nawet w konterka ale jakby na serwerze bydziaki graly to wpadne :- )

[psychic]

Wykupmy hosting na te przynajmniej 2 miesiace, moze przez ten czas ktos w totka wygra, albo inny cud sie wydarzy!

[Uczulony`]

Nie chce mi sie wierzyc ze na takim forum nie znajdzie sie 8 osob co mogloby miesiecznie 25 zl dawac na serwa.

[domeztoz]

dobra najpierw zacznijcie grac na istniejacym servie... ja ostatnio gralem i nie bylo lagow ani scin











2vs2 ale to i tak chyba tlumy jak na obecna sytuacje

[bamc]

[koJOt]

bydzia miala lepsze i gorsze dni, obecnie sa gorsze dni, bo nam srednia wieku wzrosla a z tym proporcja czasu i checi na granie do czasu poswiecanego dziewczynom/zona/studiom itp. jak ja wracam o 17 z roboty , tym bardziej , ze caly dzien macham lapami nogami, szlifuje , maluje , kuje itp. to juz nei mam sily machac myszka , nie wspominajac o jakiejsc aktywnosci intelektualnej.


bedzie lepiej w koncu ) mojeee bydziakii <tula i sciska>

[x0x]

[WEGier]

żeby reaktywować Bydzię - a da się to zrobić póki jest jeszcze marką rozpoznawalną - muszą się zająć osoby, które naprawdę mają czas i ochotę - ja osobiście nie mam w ogóle czasu wolnego, a przez to chęci na nic - ciągle tylko dzieci, problemy i gonitwa za kasą. Pare tygodni temu coś chciałem pograć w CS - bydzia pusta, więc odwiedzałem inne serwy ... ale to nie to, nie ma znajomych, nie ma z kim pogadać, tylko tępe strzelanie. Wkurzasz się na innych bo nie grają jak twoi znajomi z lat przeszłych - znałem Was prawie wszystkich z serwa, miałem często dobry ubaw - ale zawsze wiedziałem co się można spodziewać po Waszej grze - kto odważny i na pierwszy ogień, kto obstawia a kto spryciarz ... normalnie łezka się kręci w oku. Byliśmy jak jeden duży klan. A gdzie indziej? Jak gra z bezmyślnymi botami, tylko myślą o sobie albo w ogóle nie myślą - dlatego pograłem później chwilę w DoD`a, i Urban Terro .... teraz nie chcę mi się nic. Nawet nie mam czasu odpalić kompa.
Dlatego nawet nie wiem czy jest sens czy mam rezygnować czy co ... czy chce to jeszcze ktoś ciągnąć? Zna się ktoś? Chcę ktoś coś jeszcze? Co robi Solid? Gdzie jest Nowik? Z Teczką jeszcze jakiś kontakt mam.
szkoda gadać .... poszło w pisdu kawał dobrej czyjeś roboty i fajnej atmosfery.
Jeżeli się ktoś znajdzie chętny do jakiś reaktywacji to zostawić kasę, jak nie to przelać kasę na jakieś hospicjum dla dzieci - powodzianie coś tam dostaną, bo sprawa jest aktualna.