ja osobiscie wole diesle szczegolnie upodobalem sobie silnik 1.9 TDi od VW. bardzo elastyczny i praktycznie nie do zdarcia. no i malo pali jeszcze jeden dobry silnik to 2.0 HDi w citroenie mojego ojca. 130 KM, przyspieszenie miodzio, bardziej elastycznego silnika niewidzialem no i spalanie. moj ojciec potrafi na trasie spalic 4.9l/100 niektorzy powiedzia "diesle to syf chodza jak traktor" ale mnie sie podoba brzmienie diesli i wole to niz jakiegos benzyniaka oczywiscie w swerze marzeń pozostaje benzynowy 5-litrowy silnik od Mercedesa ale to tylko marzenia
sidney ma racje - 1.9 TDi od VW to bardzo dobra konstrukcja... sam mam dwa auta jeden diesel drugi benzyna oczywiscie ze wole jezcic dieslem... pikny dzwiek no i spala mi 4l ropy / 100km kupujac nowe auto powinienes wybrc diesla bo ceny nie sa tak zroznicowane, osiagi sa praktycznie takie same, ale spalanie jednak diesel ma mniejsze i jescze jeden wielki plusik diesla ten dzwiek taki maly ryk spod maski mniam
diesle gora! ten dzwiek rozpędzajacej sie turbiny jak dodajesz gazu ale niektorzy i tak beda woleli dzwiek swojej benzynki 1.6 z podziurawionym tlumikiem zeby bylo glosniej
Klan: a co to takiego
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 289 Skąd: Ustka/Olsztyn
Wysłany: Czw 02 Lut, 2006 15:14
nio wlasnei zalezy kto do czego chce autko ja osobiscie wole benzyne nie ma to jak beznyna na wysokich obrotach ale jesli chodzi o normalna jazde i duza ilosc km to neistety wybral bym diesla ale tylko i wylacznie tdi (ale jakiegos 150knnego) ale benzyne zawsze na gaz mozna przerobic.... jedna wada diesli czesci sa 3 razy dorzsze niz do benzyny glupie paski rozrzadu i pozostale duperele... cos za cos
oczywiscie diesel wczoraj na trasie wawa siedlce spalilem 4,6 jadac ok 90km/h- 2.0 tdci 130 km
elastycznosc miodzio
chociaz benzyniaka fajnie tez tak mocniej przydusic i ten pomruk przy 5-6 tys obrotow, miodzio
ale kupujac nowego diesla nalezy jezdzic 30-40 tys rocznie zebyt roznica w cenie miedzy beznyniakiem sie zaczela zwracac po pewnym czasie
No i jeszcze przy odsprzedazy dostaniemy wiecej za diesla
frajda z jazy benzyną moim zdaniem jest lepsza jeżdze samochodem mojej mamy alfa romeo 146 z 1.6 i wystarczy że musne **cenzura** gazu a samochód już przyszpiesze a jak depne to odpowiedni uśmiech sie pojawia silnik strasznie elastyczny w żadnym benzyniaku sie nie spotkałem z takim ale niestety głośny i na wolnych obrotach pracuje jak diesel (na stacjach benzynowych kilka razy mi powiedzieli że podjechałem nie pod ten dystrybutor lol
dla porównania jechałem reno laguną 1.9 w której naprawde trzeba nacisnąc do dechy aby zaczął przyśpieszać jak już zaczynał to koniec biegu i lipa bardzo wąski zakres nestety lub takie miałem odczucia jak patrzyłem na prędkości to na 3 też spokojnie da sie 130 jechać ale jakoś w dislu to przyspieszenie jest jednostajne a benzyna jak sie wkręca to coraz mocniej wciska w fotel jechałem też do warszawy z kumplem on A6 2,7 na trasie spalanie średnia obu aut 8 litrów u niego 1+3 osób u mie 1+1 jechał sie miło ale podczes wyprzedzania pojawiał sie kłopot jak on jechał przede mną to jak zaczynał wyrpzedzać dokładnie było widać gdzie dodawał gazu bo zostawiał p osobie chmurke nic dużego ale jaksie wyrpzedza blisko jadąc w rządku bardzo niemiłe wrażenia węchowe
jak zrobiliśmy sobie przerwe na papieroska on musiał zostawić silnik włączony bo wcześniej było kilka wyprzedzań a ja mogłem zgasić i byłzaskoczny że ja kzaczynał wyprzedzać nie zostawałem w tylke (fakt 2 razy nie wyrpzedziłęm bo zaspałem i nie zdązyłem sie przygotować do wyprzedzania (spojrzeć czy zdąze czy mnie nikt nie próbuje zredukowac bieg ...) ale jak ja jechałe mz przodu to on miał problemy aby jak ja zaczne wyrpzedzać wpasować sie w przyspieszenie po porstu jak ja zaczynałem wyprzedzać to odrazu odskakiwałem a on musiał sie rozpędzić podczas jazdu 2 pasmówką pod gore ciężko było nadązyć disel pod górke wygrał zdecydowanie ale jak był otrzeba na równym nagle przyspieszyć to osiągi były zbliżone
w wawie do 180 sie umówiliśmu od 40 na początku bardzo wyrównanie ale zmiana biegów zadecydowało któ był pierwszy na 100 i 130 przy 150 byłem 3 długości mniejwięcej za przy
180 koło 1 długości nie wiem czy puscił gaz czy po porstu alfa sie wkręcila na odpowiednie obroty tak czy siak frajda
potym wszystkim doszedłem do wniosku zę nowoczesny diesel jest bardzo fajnym silnikiem i ekonomiczym jak ktoś dużo jeździ ale jak ktoś mało jeździ do 25000 km rocznie to polecam benzyne taniej wyjdzie i większa frajda z jazdy moim zdaniem a kumple doszedł do wniosku że benzyna też jest spoko tylko trzeba uważać z gazem bo mocniejsze przyciśnięcie powoduję duzę nieprzyjemne szarpniecia (po prostu zupełnie inna technika operowania gazem)
puki co benzyna i tylko benzyna a skoro ropa drożeje to ekonomicznie kto wie jak będzie poza tym jeszce jest CNG i NOS P
a propos pomruku ja alfe wkręciłem kilka razy do 8000 (jak musze wyprzedzić szybko i nie mam wyjścia to tak do 7000 max kręce ale czasem trzeba dalej) raz zerwałem pasek rozrządu (4000 ( )ale teraz jest wytrzymalszy i puki co wytrzymuje takie przeciążenia
a zakomniałem 1.6 benzyna 120 KM 2.7 diesel 180 KM
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach