czy ktos z okolic warszawy sie tym interesuje? razem z kilkoma osobami gramy sobie, ale przyda sie swieza krew, czy to do gry czy do trade planujemy zrobic tez mini sealed deck tournament, wiec im wiecej tym lepiej
Grałem ale już nie gram mam nawet deck jeszcze oj stare czasy to były jak całymi dniami sie cieło w to Fajna zabawa ale w sumie kosztowna jak wtedy dla mnie zwykłego ucznia haha
_________________ - Jakie założenie masz??
- Proste Walczyć i wygywać
jezeli przyjmiemy ze bydgoszcz to okolice warszawy to bardzo chetnie
swoja droga z tego co widzialem to te nowe edycje to jest przegiecie ;/ w mtg dobre bylo to, ze nowe edycje nie byly o tyle lepsze od poprzednich co byly po prostu inne... heh ja osobiscie zaczalem swoja przygode z mtg od edycji Prophecy, a zakonczylem na Mirrodinie...(mam gdzies z 1-2k kart... ) troche lipa tez, ze te 8,9 i 10-te edycje powtarzaja niektore(moze teraz i juz wiekszosc - nie wiem ) z lepszych kart ze starszych edycji, ktore byly rarytasami
nie sledze juz nawet kart z tych nowych edycji, ale wierze ze moj stary dobry Avatar of woe nawet teraz potrafilby niezle pozamiatac
edycje numerkowe zwykle po to sa, zeby wznowic stare karty. np twoj avatar woe jest w planarze ;d a mirrodin to moj ulubiony blok. ale nei wiem czemu sie czepiasz, mirrodin - artefakty
potem kamigawa - jakies japoce, ale klimatyczny i ciekawy
potem ravnica - nudny dodatek
potem timeshift - ciekawe karty
no i 10 ed - przedruki dobrych starych kartn plus kilka nowych
ale sluchaj kazda edycja ma swoje miejsce - masz t1 i ext i t2 wiec nie mozna mowic lepsze/gorsze.
ja tam czekam na kolejna rotacje, azeby w extended mozna bylo grac of mirrodin w gore...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach