Klan: Klaco?
Dołączył: 26 Maj 2006 Posty: 524 Skąd: Vietnam
Wysłany: Pon 08 Paź, 2007 09:05 Megaproblem z karta sieciowa ...
Najpierw mala historyjka
Niedawno, niedawno temu na ziemiach króla Kraka mieszkał Sinecod ze swoim komputerem .. komputer mu działał bez zarzutu ..ale nagle pewnego pieknego dnia zapragnął wymienić gniazko od prądu i włacznik do światła .. Wyłączył ów zacny komputerek ... pomęczył się z kabelkami wstawił nowe gniazko i włącznik. Królestwo uratowane.. ale włacza kompa i ma dysk zjepsuty( tzn windows mi się włacza 30 min a pozniej jak się wszytsko załaduje komp działa bez zarzutu) ale to nie jest problem otóż Windows nie widzi mi karty sieciowej Widzi ją jako PCI Device
I teraz tak zmieniałem sloty umieszczenia karty - zero efektów
Dysk wadliwy odłączyłem - komp się ładuje poprawnie
Karta na 100% działa - sprawdzana na innym kompie
Próbowałem na siłę zainstalować kartę ale jak widać na załączonym obrazku komp jej niechce
I teraz tak czyżby mi się płyta zjepsuła? Czy może to Windows?!
A teraz najdziwniejsza teoria czy związek ze zmianą gniazdek może mieć znaczenie - skok napięcia czy cus ?!
HELP
Ostatnio zmieniony przez Sinecod Pon 08 Paź, 2007 09:06, w całości zmieniany 1 raz
yY
może na prawdę ma to związek ze skokiem napięcia. Ale czemu Windows Ci sie ładuje tyle czasu.
Nie sadze zeby coś, jakiś jeden element Ci tylko padł.
Nowe gniazdko na pewno nie wprowadziło Ci wirusa, to jest pewne.
A na innym kompie wykrywa Ci sieciówke jako PCI Device czy normalnie
_________________
Quidquid latine dictum sit, altum videtur - Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach