Wszystko ok tylko nie lubie ananasow ... bleeeeeeh
_________________ Każdy ponad każdym ? skur**syn
- innego traktuje jakby był niczym,
wszyscy najmądrzejsi ? je**ni
- myślą chyba, że są wybrańcami...
wszyscy tu, niestety... Na takie podejście brak mi słów.
Klan: brak
Dołączył: 02 Mar 2008 Posty: 23 Skąd: okolice Katowic
Wysłany: Pią 14 Mar, 2008 19:42
DLA FANOW KARMELU
no wiec mam takie fajusne ciasteczka (wlasnie je zrobilam)
do ciasteczek potrzebne jest ok 30dkg krowek (takich cukierkow karmelowych) oraz 2 paczki dmuchanego ryzu i troszke margaryny.
margaryne roztapiamy w jakims wiekszym rondlu, garnku czy czym tam chcecie, wrzucamy krowki, i na bardzo malym ogniu roztapiamy je az beda calkowicie plynne. wrzucamy ryz (proponuje wrzucac stopniowo, ale nie za wolno, zeby krowki nam nie zgestnialy) i mieszamy, az caly ryz zlepi sie w jedna wielka kulke. z tej kulki oddzielamy po kawalku i formujemy male kuleczki - uwaga - nie poparzyc rak
Klan: botland
Dołączył: 15 Sty 2006 Posty: 1888 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 14 Mar, 2008 19:47
z ryżem? bleee
Ja robię wafle karmelowe
Kupujesz gotowe wafle. Takie duże, puste.
Wkładasz do garnka z wodą puszkę mleka skondensowanego słodzonego i gotujesz na dość wolnym ogniu tak ze 2h.
Otwierasz, miksujesz z 1/2 kostki masła.
Smarujesz wafel tym karmelem, przykładasz następny wafel, znów smarujesz i tak do momentu aż Ci się skończą wafle.
Odstawiasz je na jakiś czas, najlepiej przyciśnięte czymś ciężkim z góry żeby się ładnie i równo karmel rozjechał po waflach
Z doświadczenie wiem, że najlepiej smakuje jak się "przegryzie" karmel z waflami, czyli tak na następny dzień albo nawet później. Pamiętajcie żeby zawinąć wafel w folie bo wyschnie i nie będzie już taki dobry
to mleko skondensowane jest zajefajne , moja matka ostatnio zrobiła takie ciasto 3bit ;P
na dole herbatniki potem ten kajmak ( tzn. to mleko skondensowane ) herbatniki, krem do karpatki, herbatniki, ubita smietanka 30 , herbatniki polewa czekoladowa posypana kokosami
_________________ Każdy ponad każdym ? skur**syn
- innego traktuje jakby był niczym,
wszyscy najmądrzejsi ? je**ni
- myślą chyba, że są wybrańcami...
wszyscy tu, niestety... Na takie podejście brak mi słów.
Kupujesz gotowe wafle. Takie duże, puste.
Wkładasz do garnka z wodą puszkę mleka skondensowanego słodzonego i gotujesz na dość wolnym ogniu tak ze 2h.
Otwierasz, miksujesz z 1/2 kostki masła.
Smarujesz wafel tym karmelem, przykładasz następny wafel, znów smarujesz i tak do momentu aż Ci się skończą wafle.
Odstawiasz je na jakiś czas, najlepiej przyciśnięte czymś ciężkim z góry żeby się ładnie i równo karmel rozjechał po waflach
Z doświadczenie wiem, że najlepiej smakuje jak się "przegryzie" karmel z waflami, czyli tak na następny dzień albo nawet później. Pamiętajcie żeby zawinąć wafel w folie bo wyschnie i nie będzie już taki dobry
robiłem już tak wiele razy i trzeba pamiętać by zawijać wafel bo szybko wysycha Bardzo dobre wafle wychodzą, polecam.
_________________ I'll move to Paris, shoot some heroin and f*ck with the stars.
Klan: Klaco?
Dołączył: 26 Maj 2006 Posty: 524 Skąd: Vietnam
Wysłany: Pon 17 Mar, 2008 16:06
Sinecod dorzuci cos od siebie
"Pieczone jablka na bekonie z cynamonem ala Sinecod"
Kroimy bekon o maksymalnie 0.5 cm grubosci ..po czym smazymy na masle na patelni ... bekonik pomalu sie rumieni..kroimy jablka w plasterki po czym kladziemy na bekon i posypujemy cynamonem.
Czekamy jakies 5 min az jablka zmiekna (zalezy od grubosci) i podajemy z białym chlebem ..
Dla facetow ... nie musze mowic ze maczane kawalki chleba w tym tluszczyku sa pyszne? :>
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach